Kamil Janicki, autor wielu bestsellerowych książek, po świetnie odebranej "Pańszczyźnie" tym razem wprowadza nas w świat polskiej szlachty. "Warcholstwo" to bezkompromisowe, krytyczne spojrzenie na warstwę społeczną, która przejęła pełną kontrolę nad dawną Rzeczpospolitą, stworzyła unikalny system wartości i obyczajów, a potem - z coraz bardziej zacietrzewionym oglądem świata - przyczyniła się do anarchii i upadku kraju.
To historia buńczucznego stylu życia w myśl zasady "zastaw się, a postaw się". Historia systemu politycznego, który zbudowano na szczytnych ideach, ale który wypoczwarzył się tak, że wolność ustąpiła miejsca posuniętej do absurdu samowoli. I w którym "każdy szlachcic na zagrodzie" faktycznie wierzył, że jest "równy wojewodzie", a nawet królowi. Historia dumy z imperium połączonej z niechęcią do prowadzenia jakichkolwiek wojen i do obrony kraju. I historia obsesyjnych, rozciągniętych na stulecia starań o to, by odciąć się od zdecydowanej większości mieszkańców Rzeczpospolitej, których uważano za gorszych tylko dlatego, że nie urodzili się z herbem.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 367-[383].
DOSTÊPNO¦Æ:
Dostêpny jest 1 egzemplarz. Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 30 dni
Obraz narodowej histerii, która prowadziła do wstrząsających zbrodni, znanych między innymi z książek Jana Tomasza Grossa.
Czerwonoarmiści, sprzedajni milicjanci, dezerterzy, bandyci, setki tysięcy kalek, sierot i żebraków. To oni tworzyli prawdziwy krajobraz powojennej Polski. Marcin Zaremba zabiera czytelnika w szokującą podróż po czasie, który zniknął z pamięci Polaków. Po spustoszonym przez wojnę państwie strachu, biedy i niepewności. Wielka trwoga to odarta z mitów i komunistycznych naleciałości historia pierwszych lat po II wojnie światowej.
Autor pokazuje rozbite społeczeństwo, w którym na porządku dziennym były gwałty i grabieże, a niepewność jutra spędzała sen z powiek ludziom udręczonym przez pięcioletnią okupację. Czy wybuchnie kolejna wojna? Czy zdołam przetrwać głód i epidemie? Czy znajdę dom i jakiekolwiek zajęcie w kraju, który nawet nie ma ustalonych granic? Takie pytania zadawały sobie miliony Polaków.
Wielka trwoga to przełomowa praca naukowa, ale też fascynująca opowieść historyka i publicysty, obecnego na łamach "Polityki", "Gazety Wyborczej" i "Rzeczpospolitej".
UWAGI:
Bibliogr. s. 649-682. Indeks.
DOSTÊPNO¦Æ:
Dostêpny jest 1 egzemplarz. Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 30 dni
Tradycja elekcyjności tronu w Polsce istniała od dawna. Była to jednak elekcja w obrębie panującej dynastii. Kandydat na króla wysuwany był wówczas przez radę królewską i zatwierdzany przez sejm elekcyjny. W praktyce zasada elekcyjności była fikcją - Zygmunt August, na przykład, koronowany był jeszcze za życia ojca (1529 r.).Sytuacja uległa zmianie po bezpotomnej śmierci ostatniego z Jagiellonów (1572 r.). Nastąpiły wtedy okresy bezkrólewia nieznane Polakom wcześniej. Pierwsze bezkrólewie omówione w książce miało miejsce po śmierci Zygmunta Augusta (1572), a drugie po ucieczce z kraju Henryka Walezego (1574 r.) - pierwszego elekcyjnego króla Polski.Okresy bezkrólewia stanowiły wielkie wyzwanie dla Rzeczypospolitej szlacheckiej. Należało podjąć decyzje o sposobie utrzymywania porządku publicznego, gdy nie było władcy oraz o sposobie wyboru nowego króla. Dochodziło na tym tle do ostrych sporów średniej szlachty z magnatami, a także między katolikami i protestantami. Na sejmie zwołanym po śmierci króla przyjęto rozwiązania będące realizacją idei demokracji szlacheckiej. Z tego okresu pochodzą artykuły henrykowskie - dokument, który król musiał zaprzysiąc przed wstąpieniem na tron (zawierał on gwarancje przywilejów szlacheckich oraz prawo sprzeciwu szlachty, gdy król łamał prawo) i pacta conventa - prywatne zobowiązania składane przez kandydatów do tronu, które mieli wypełnić wstępując na tron.Książka omawia pierwsze bezkrólewia i wolne elekcje oraz ich polityczne i społeczne tło.
UWAGI:
Opis wg ok³. - Koniec tekstu na s. 3 ok³. Bibliogr. s. 80.
DOSTÊPNO¦Æ:
Dostêpny jest 1 egzemplarz. Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 30 dni
Pięć lat. Prawie czterdzieści niepokornych i prowokujących felietonów. Krótkie formy, w których Twardoch rozprawia się z Polską, Śląskiem i światem. Tematy, które poruszały Polaków od 2016 roku w soczewce Szczepana Twardocha. Autor Króla bez pardonu demaskuje lęki polskiej władzy, jej słabości i kompleksy. Przysłuchuje się temu, co mówi ulica i temu, co słychać na warszawskich bankietach. PiS czy PO? Małżeństwa jednopłciowe - za czy przeciw? Komitet Obrony Demokracji i Radio Maryja. Powstanie warszawskie i oczywiście wielka dyskusja o autonomii Śląska.Twardoch bez literackiej fikcji krytykuje, uwodzi bezkompromisowością i talentem polemicznym. Jednocześnie zaskakująco dużo opowiada o samym sobie - o krętej drodze do sukcesu, wizycie w hamburskiej "mordowni", na Spitzbergenie i dopadającej go czasem potrzebie samotności.
DOSTÊPNO¦Æ:
Dostêpny jest 1 egzemplarz. Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 30 dni
Miało być tak jak na Zachodzie, tylko jeszcze piękniej. Wystartował program budowy domów dla urzędników państwowych. W Wilnie ruszyła nowa radiostacja - podniecony dyrektor Hulewicz spoglądał na chmury i rozstawiał nad Wilią mikrofony do eksperymentalnego słuchowiska w plenerze. W Pińsku zalśnił stalą port marynarki wojennej, a dowódca kazał budować nowoczesne bezzałogowce. Bracia Konopaccy postawili pod Grodnem wielką fabrykę sklejki, z której powstawały najlepsze polskie - i nie tylko - samoloty. W Janowej Dolinie na Wołyniu wśród ukraińskich wsi wyrosła przy kopalni bazaltu wzorcowa osada robotnicza. A doktor Parymończyk w Zaleszczykach leczył tak dobrze, że miejscowi przemienili zapyziałą miejscowość w polską Riwierę.
Autorki przypominają historie zapomniane i zamiast opowieści o dworkach kreślą obraz Kresów nowoczesnych. A potem sprawdzają, co dziś z tej nowoczesności zostało.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 267-[279].
DOSTÊPNO¦Æ:
Dostêpny jest 1 egzemplarz. Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 30 dni