W związku ze stuleciem odzyskania niepodległości Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik w celu promocji Województwa oraz wsparcia rozwoju kultury ufundował bibliotekom gminnym, powiatowym i pedagogicznym pięciotomowe, jubileuszowe wydanie "Dzieł wybranych" Wincentego Witosa.Drodzy CzytelnicyJednym z zadań Samorządu Województwa Mazowieckiego jest promocja kultury. Do takich działań z pewnością należy wydawanie dzieł wybitnych Ojców Odnowicieli Państwa Polskiego. Oddajemy w Państwa ręce owoc pracy pisarskiej niezwykłego małopolskiego chłopa, Wincentego Witosa. Zanim został legendarnym przywódcą ludowym, wybitnym politykiem oraz mężem stanu, rozpoczął działalność społeczną jako wójt gminy Wierzchosławice, rodzinnej wsi pod Tarnowem. Potem przyszły kolejne funkcje - w 1905 r. został członkiem Rady Powiatowej, a w 1911 r. posłem do parlamentu austriackiego, już wtedy jako członek Rady Naczelnej Stronnictwa Ludowego. Całe zaś życie zapisywał swoje przemyślenia.Przywódca ludowy. Droga do przewodzenia prowadziła przez rozłam w galicyjskim ruchu ludowym. Witos został wiceprezesem PSL "Piast", a w parę lat później jego prezesem. Prowadził ożywioną działalność polityczną w polskich organizacjach niepodległościowych i narodowych w okresie I wojny światowej. Stanął na czele Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Krakowie, pierwszego polskiego rządu, jaki powstał dla ziem byłego zaboru austriackiego. Ruch ludowy odgrywał w PKL szczególną rolę w "dniach niepodległości". Ludowcy starali się godzić zwaśnione stronnictwa, zwłaszcza socjalistów i narodowych demokratów, dlatego atakowano ich z prawa i z lewa. Za najważniejszy cel Witos uważał jednak w tym czasie powstanie rządu ogólnopolskiego - rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Reprezentatywność tej władzy uznawał za mniej istotną, bo wiedział, że bez Galicji i ludowców, ogólnopolski rząd nie powstanie. Wielu przywódców ludowych wręcz oskarżało go za to o zdradę chłopskiej sprawy. Zrozumienie taktyki Witosa wyjaśnia nam, jak Polska z okresu zaborów powstawała jako kraj demokratyczny, a Witos wyrastał na męża stanu.Poseł na Sejm i mąż stanu. Od wyboru na posła do Sejmu Ustawodawczego oraz przewodniczącego Klubu Poselskiego PSL "Piast" w 1919 roku stał się jedną z czołowych postaci II RP. Należał do tych posłów, którzy rozbudzili świadomość kulturową, polityczną i gospodarczą polskiego chłopa. Za jego przykładem chłopi stali się współtwórcami państwa polskiego. Największa warstwa narodu poczuła się jego pełnoprawną częścią. W latach demokracji parlamentarnej II RP, czyli do 1926 roku, Witos był jednym z nielicznych najwyższych urzędników II RP, którzy często spotykali się z przedstawicielami grup społecznych z różnych regionów kraju, dając im poczucie bliskości władzy. Obejmował ster kierowania państwem, gdy naród budził się do życia w niepodległym państwie i w demokracji parlamentarnej. Umiał zabiegać o tę demokrację oraz walczyć o niepodległość, której nic da żaden geniusz, ale cały świadomy praw i obowiązków naród.Premier wierny chłopom. Witos trzykrotnie był premierem Polski. Pierwszy raz powołano go na ten urząd w krytycznym momencie wojny z bolszewikami, 24 lipca 1920 r., wobec groźby utraty niepodległości. Najważniejszym zadaniem Rządu Obrony Narodowej było zwycięskie zakończenie wojny i ustalenie granic Polski. Zwieńczeniem tych działań było zawarcie traktatu ryskiego z Rosją Radziecką i przeprowadzenie plebiscytu na Śląsku. Wybitnym osiągnięciem pierwszego gabinetu Witosa jest uchwalenie 17 marca 1921 roku Konstytucji, która kończyła proces kształtowania ustroju II RP. Zawsze był wierny chłopom, ale nie udało mu się doprowadzić do końca podstawowego postulatu warstwy chłopskiej - reformy rolnej, czego próbował dokonać ponownie stając w 1923 r. na czele rządu, a po raz trzeci obejmując tekę premiera w 1926 r.Zamach majowy był ogromnym wstrząsem dla Witosa. Przeciw rządowi polityka-legalisty, w trzecim dniu funkcjonowania, wystąpił zbrojnie marszałek Józef Piłsudski. Witos uważał przejęcie władzy drogą przemocy za gwałt niebezpieczny dla młodego państwa. Być może dlatego po kilku dniach walk wojsk wiernych rządowi z siłami Piłsudskiego na ulicach Warszawy, wraz z prezydentem Stanisławem Wojciechowskim podał się do dymisji. Być może zbyt łatwo. O tym jednak niech opowiada sam Witos. Zachęcam do lektury. Adam Struzik Marszałek Województwa Mazowieckiego
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Kochanie, sprzedałam nasz dom!" - krzyczy do zdumionego męża. Od tego wszystko się zaczęło. Gdy napisała ogłoszenie i wcisnęła Enter - odpaliła rakietę. Dom pod Warszawą odleciał, a wraz z nim ogród. Została walizka pieniędzy.
Manuela Gretkowska ma dosyć chorowania na Polskę. Postanawia znów zostać emigrantką. Szukając nowego adresu, nie przestaje chodzić na przeciwrządowe demonstracje, bezlitośnie punktować polityków i zwykłą głupotę. Zanim znajdzie nowe wymarzone miejsce, czeka ją niejedna przeprawa z rzeczywistością.
Ale czy od Polski da się uciec, a dom na wzgórzach boskiej Krety może stać się prawdziwym domem? Czy można pogodzić się ze światem na własnych warunkach?
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000000 od dnia:2024-01-15 Przetrzymana, termin minął: 2024-02-14
Autor opisuje w niej przebieg trzech wielkich najazdów, jakie dotknęły ziemie polskie w okresie rozbicia dzielnicowego oraz ich skutki z gospodarczego i politycznego punktu widzenia.W pierwszej części książki autor porównuje Polskę i Państwo Mongołów pod względem gospodarki, ustroju politycznego i przede wszystkim wojskowości. Dowiedzieć się można, iż o ile Mongołowie znajdowali się wtedy u szczytu potęgi, panując nad obszarem od Chin do Rusi, to Polska, pogrążona w rozbiciu dzielnicowym, nie była już nawet lokalną potęgą.
UWAGI:
Koniec tekstu na s. 3 okł. Opis wg okł. Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka Przez cztery klimaty została uznana za najlepszą książkę roku 1972 przez jury redakcji Nowe Książki" oraz nagrodzona plebiscytem czytelników "Kuriera Polskiego".Nowa książka Melchiora Wańkowicza. Bagatela: wybór publicystyki z 60 lat XX wieku, z najbardziej burzliwego okresu polskiej historii najnowszej. ... Jest co poczytać. Ten człowiek wszędzie był, wszystko widział, o wszystkim przez te 60 lat myślał po swojemu, nigdy nawet przez chwilę nie pozostając bezczynnym świadkiem. Prawie 800 stron druku, uczone przypisy, wnikliwy komentarz. Dzieło. ... Wańkowicz był jednym z bardzo niewielu, który nigdy nie pozwolił się nigdzie przypisać, i jest w tym swoim uporze imponujący. Żywił dziwaczną i trudno u nas zrozumiałą ambicję, aby wszystko dosłownie — sławę, podróże, wysokie zarobki, uznanie czytelników — zawdzięczać tylko sobie samemu i nikomu poza tym.W. GÓRNICKI "Polityka"Jest to właściwie powieść polityczna obejmująca ogromny, bo od caratu po współczesność, obszar historyczny. .., Jest to okno obszernie otwarte na prawdziwy krajobraz Polski. ... W Czterech klimatach Wańkowicz jest, jaki jest. Jedni Wańkowicza wielbią. Nastrój na tegorocznych kiermaszach przypominał atmosferę przedwojennych pielgrzymek do Poczajowa. Innych Wańkowicz przyprawia o wątrobiane plamy.S. ZIELIŃSKI "Kultura"(fragmenty z obwoluty)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dr Jekyll i Mr Hyde polskiej konspiracji"Reder"Jest bohaterem konspiracji, żołnierzem Armii Krajowej. Dowodzi kompanią, plutonem żandarmerii, następnie zostaje oficerem w sztabie 2. Dywizji Piechoty Legionów AK. Uczestniczy w wielu walkach podczas akcji "Burza". Bohatersko dowodzi podczas zwycięskiej bitwy z oddziałami Wehrmachtu w Cebrze koło Sandomierza z 4 na 5 sierpnia 1944 r. Jest prawą ręką wybitnych dowódców AK. Po wojnie aktywnie wspiera działania mające upamiętnić wyczyny dawnych kolegów z partyzantki."Komar"Jest agentem i zdrajcą. Współpracuje z Sowietami i Urzędem Bezpieczeństwa Publicznego PRL. Posyła na śmierć, katorgę lub prześladowanie ze strony NKWD i UB swoich kolegów i dowódców. Przez dziesiątki lat aktywnie współpracuje z tajnymi służbami Polski Ludowej. Żyje z wyrokiem śmierci od AK i umiera, unikając zdemaskowania.Dionizy Mędrzycki"Reder" i "Komar" to jedna osoba. Wiele razy pisze własną biografię, zmienia fronty, przeinacza fakty, zdradza przyjaciół lub wynosi ich na piedestał. Oszukuje nawet swoich bliskich, gotowych czcić pamięć o jego bohaterskim życiu. Wszystko zaczyna się pewnego listopadowego dnia 1944 roku, gdy Dionizy przepływa Wisłę, by dostać się na sowiecką stronę.Zdrada i bohaterstwo zamknięte w losach pojedynczego człowieka.
UWAGI:
Na okładce podtytuł : Bohater z AK - zdrajca z UB. Śledztwo śladami "Redera". Bibliografia na stronah 307-309.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Informacja czy propaganda?Michał Rusinek rozbraja język polityków (nie tylko przed wyborami)Dziady" i dziadersi. Odmieniane przez wszystkie przypadki lex Czarnek i Polski Ład. Wojna. Dobra zmiana?Słowa, które docierają do naszych uszu ze wszystkich stron. Zakażają rozmowy przy stole, przenikają niepostrzeżenie do języka dzieci, zniekształcają widzenie świata. Jak się przed nimi bronić? Myśleć samodzielnie i nie dać się uśpić.Michał Rusinek od lat uważnie wsłuchuje się w język polityków, wyjaśnia rządzące nim mechanizmy i alarmuje, byśmy sami byli czujni. Wie, że manipulacji w przestrzeni publicznej nie da się za bardzo zmierzyć (chyba że w sasinach), ale przekonuje, że można ją zdemaskować i rozbroić.Czy nauczy nas to odróżniać informację od propagandy? Nie potwierdzamy, nie zaprzeczamy. Ale wiedza o tym wszystkim należy nam się jak psu. micha!"Ptak Dodo, czyli co mówią do nas politycy" - reportaż RusinkaMichał Rusinek, jak sam o sobie pisze, wykłada (literaturoznawstwo na UJ), przekłada (książki) i układa (wierszyki, piosenki i felietony). A do tego specjalizuje się w retoryce, czego wyraz dał w bestsellerach "Jak się dogadać? Czyli retoryka codzienna" (z Anetą Załazińską), "Dobra zmiana. Czyli jak się rządzi światem za pomocą słów" (z Katarzyną Kłosińską) czy "Mroczny Eros. Pypcie na języku polityki". Ostatnio przygląda się zwłaszcza retoryce polityków i jak deklaruje, będzie to robił, "dopóki nie przestaniemy żyć w ciekawych czasach".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Publicystyka: wybór Tytuł okładkowy: "Witos współtwórca polskiej niepodległości ". Tytuł grzbietowy: "Wincenty Witos współtwórca polskiej niepodległości ".
AUTOR:
Witos, Wincenty
POZ/ODP:
Wincenty Witos ; do druku przygotowali, przypisami opatrzyli Eugeniusz Karczewski, Józef Ryszard Szaflik.
W związku ze stuleciem odzyskania niepodległości Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik w celu promocji Województwa oraz wsparcia rozwoju kultury ufundował bibliotekom gminnym, powiatowym i pedagogicznym pięciotomowe, jubileuszowe wydanie "Dzieł wybranych" Wincentego Witosa.Drodzy CzytelnicyJednym z zadań Samorządu Województwa Mazowieckiego jest promocja kultury. Do takich działań z pewnością należy wydawanie dzieł wybitnych Ojców Odnowicieli Państwa Polskiego. Oddajemy w Państwa ręce owoc pracy pisarskiej niezwykłego małopolskiego chłopa, Wincentego Witosa. Zanim został legendarnym przywódcą ludowym, wybitnym politykiem oraz mężem stanu, rozpoczął działalność społeczną jako wójt gminy Wierzchosławice, rodzinnej wsi pod Tarnowem. Potem przyszły kolejne funkcje - w 1905 r. został członkiem Rady Powiatowej, a w 1911 r. posłem do parlamentu austriackiego, już wtedy jako członek Rady Naczelnej Stronnictwa Ludowego. Całe zaś życie zapisywał swoje przemyślenia.Przywódca ludowy. Droga do przewodzenia prowadziła przez rozłam w galicyjskim ruchu ludowym. Witos został wiceprezesem PSL "Piast", a w parę lat później jego prezesem. Prowadził ożywioną działalność polityczną w polskich organizacjach niepodległościowych i narodowych w okresie I wojny światowej. Stanął na czele Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Krakowie, pierwszego polskiego rządu, jaki powstał dla ziem byłego zaboru austriackiego. Ruch ludowy odgrywał w PKL szczególną rolę w "dniach niepodległości". Ludowcy starali się godzić zwaśnione stronnictwa, zwłaszcza socjalistów i narodowych demokratów, dlatego atakowano ich z prawa i z lewa. Za najważniejszy cel Witos uważał jednak w tym czasie powstanie rządu ogólnopolskiego - rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Reprezentatywność tej władzy uznawał za mniej istotną, bo wiedział, że bez Galicji i ludowców, ogólnopolski rząd nie powstanie. Wielu przywódców ludowych wręcz oskarżało go za to o zdradę chłopskiej sprawy. Zrozumienie taktyki Witosa wyjaśnia nam, jak Polska z okresu zaborów powstawała jako kraj demokratyczny, a Witos wyrastał na męża stanu.Poseł na Sejm i mąż stanu. Od wyboru na posła do Sejmu Ustawodawczego oraz przewodniczącego Klubu Poselskiego PSL "Piast" w 1919 roku stał się jedną z czołowych postaci II RP. Należał do tych posłów, którzy rozbudzili świadomość kulturową, polityczną i gospodarczą polskiego chłopa. Za jego przykładem chłopi stali się współtwórcami państwa polskiego. Największa warstwa narodu poczuła się jego pełnoprawną częścią. W latach demokracji parlamentarnej II RP, czyli do 1926 roku, Witos był jednym z nielicznych najwyższych urzędników II RP, którzy często spotykali się z przedstawicielami grup społecznych z różnych regionów kraju, dając im poczucie bliskości władzy. Obejmował ster kierowania państwem, gdy naród budził się do życia w niepodległym państwie i w demokracji parlamentarnej. Umiał zabiegać o tę demokrację oraz walczyć o niepodległość, której nic da żaden geniusz, ale cały świadomy praw i obowiązków naród.Premier wierny chłopom. Witos trzykrotnie był premierem Polski. Pierwszy raz powołano go na ten urząd w krytycznym momencie wojny z bolszewikami, 24 lipca 1920 r., wobec groźby utraty niepodległości. Najważniejszym zadaniem Rządu Obrony Narodowej było zwycięskie zakończenie wojny i ustalenie granic Polski. Zwieńczeniem tych działań było zawarcie traktatu ryskiego z Rosją Radziecką i przeprowadzenie plebiscytu na Śląsku. Wybitnym osiągnięciem pierwszego gabinetu Witosa jest uchwalenie 17 marca 1921 roku Konstytucji, która kończyła proces kształtowania ustroju II RP. Zawsze był wierny chłopom, ale nie udało mu się doprowadzić do końca podstawowego postulatu warstwy chłopskiej - reformy rolnej, czego próbował dokonać ponownie stając w 1923 r. na czele rządu, a po raz trzeci obejmując tekę premiera w 1926 r.Zamach majowy był ogromnym wstrząsem dla Witosa. Przeciw rządowi polityka-legalisty, w trzecim dniu funkcjonowania, wystąpił zbrojnie marszałek Józef Piłsudski. Witos uważał przejęcie władzy drogą przemocy za gwałt niebezpieczny dla młodego państwa. Być może dlatego po kilku dniach walk wojsk wiernych rządowi z siłami Piłsudskiego na ulicach Warszawy, wraz z prezydentem Stanisławem Wojciechowskim podał się do dymisji. Być może zbyt łatwo. O tym jednak niech opowiada sam Witos. Zachęcam do lektury. Adam Struzik Marszałek Województwa Mazowieckiego
UWAGI:
Indeks
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni