Jak wyglądała organizacja ostatniego polskiego powstania narodowego w XIX wieku Jaki stosunek do powstania styczniowego miały carat i Europa Skąd partyzanci brali uzbrojenie i żywność Wybitny polski historyk, Stefan Kieniewicz, wyczerpująco odpowiada na postawione pytania w jedynym syntetycznym dziele na temat powstania styczniowego. Dzięki imponującej kwerendzie archiwalnej przedstawia na szerokim tle historycznym obraz ostatniego polskiego zrywu niepodległościowego w XIX wieku. Plastycznie pokazuje panoramę stosunków społecznych w okresie przygotowań i w czasie walk zbrojnych 18631864 roku. W książce znajdujemy barwne opisy licznych bitew i potyczek oddziałów partyzanckich oraz omówienie problemów taktyki i strategii walki, prowadzonej w różnych etapach powstania. Poznajemy charakterystykę walk na terenie Królestwa Polskiego, na Litwie, Białorusi i Ukrainie oraz związek oddziałów partyzanckich z popierającym je narodem.
UWAGI:
Opis wg okł. - Koniec tekstu na s. 3 okł. Wskazówki bibliogr. s. 78.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Z generałem Zdzisławem Ostrowskim, pełnomocnikiem rządu RP do spraw wycofania z Polski wojsk byłego ZSRR, rozmawia red. Mieczysław Szczepański. Szokująca historia stacjonowania wojsk radzieckich w Polsce od zakończenia II wojny światowej do 1993 roku oraz procesu negocjacji mającego doprowadzić do ich wyjścia z Polski. Książka zawiera dokumenty porozumień moskiewskich.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Weszli przebojem na szklane ekrany jako zgrany duet przeciwieństw. Teraz opowiadają także o tym, kim są z dala od kamer.Obaj niedawno obchodzili czterdzieste urodziny. Co się zmieniło w ich życiu przez te lata? Czy Hołownia spełnił się wreszcie jako akuszerka, a Prokop poczuł się supermanem? Jak się odnajdują w rolach mężów i ojców? Czy coś ich jeszcze kręci w show-biznesie?Z lekkim zdumieniem patrzą w lustro, z jeszcze większym - za okno, na gwałtownie zmieniający się świat. Czy Polacy w realu są fajniejsi niż w internecie? Gdzie są dzisiaj drzwi do piekieł? Czy Mesjasz przyjdzie ponownie w postaci cyfrowej?Choć nadal są jak ogień i woda, na scenie i poza nią pozostają przyjaciółmi. Ich rozmowa to elektryzująca, zabawna, chwilami zaskakująco poważna podwójna autobiografia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najstarsze ślady praludzi na ziemiach polskich pochodzą sprzed około 500 tysięcy lat. Ludy, które osiedlały się na terenie Polski, tworzyły kultury, których nazwy pochodzą od sposobu chowania zmarłych, od wytwarzanych przedmiotów lub od miejsca odnalezienia śladów danej kultury. W II i I tysiącleciu p.n.e. na terytorium dzisiejszej Polski rozwijała się kultura łużycka. Najcenniejszym odkryciem archeologów z tych czasów jest osada w Biskupinie. Na ziemiach polskich zachowały się ślady wymiany handlowej z Rzymem. Kupcy z południa docierali nad Bałtyk, aby nabrać bursztynu. Wykorzystywano go do tworzenia ozdób oraz do celów leczniczych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najstarsze ślady praludzi na ziemiach polskich pochodzą sprzed około 500 tysięcy lat. Ludy, które osiedlały się na terenie Polski, tworzyły kultury, których nazwy pochodzą od sposobu chowania zmarłych, od wytwarzanych przedmiotów lub od miejsca odnalezienia śladów danej kultury. W II i I tysiącleciu p.n.e. na terytorium dzisiejszej Polski rozwijała się kultura łużycka. Najcenniejszym odkryciem archeologów z tych czasów jest osada w Biskupinie. Na ziemiach polskich zachowały się ślady wymiany handlowej z Rzymem. Kupcy z południa docierali nad Bałtyk, aby nabrać bursztynu. Wykorzystywano go do tworzenia ozdób oraz do celów leczniczych.
UWAGI:
Bibliogr. s. 763-798. - Indeksy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tak Jarosław Kaczyński zbudował swoje imperium. To nie jest zwykła biografia.To opowieść o tym, co działo się przez dekady na zapleczu partii Jarosława Kaczyńskiego. Opowieść o podwójnych standardach w polityce i biznesie. Jak zwalczać układ, a z zaufanymi ludźmi tworzyć sieć spółek i fundacji. Tępić komunistów, ale robić z nimi intratne interesy. Tropić szemranych biznesmenów i brać od nich pieniądze. Domagać się wolnej prasy, ale wykorzystać jej łamy do partyjnej propagandy. Być skromnym, ale mieć ważną funkcję w instytucji wartej grube miliony. Nieść na sztandarze przejrzystość, a za zamkniętymi drzwiami negocjować biznes za miliard złotych. Brzydzić się obcym kapitałem, ale po niego sięgać.I wszystko to wymieszać w sosie politycznych prześladowań, z którymi przez lata miało zmagać się środowisko Jarosława Kaczyńskiego. W tej wersji mityczny układ III RP, któremu rzucił rękawicę, posłał na niego prokuratury i sądy. Dziennikarki "Gazety Wyborczej" Agata Kondzińska i Iwona Szpala pokazują, jaką drogę przeszedł Jarosław Kaczyński od dnia, gdy w biurze Porozumienia Centrum przestały działać telefony, bo nie było na rachunki, po budowę drapacza chmur w centrum Warszawy.Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, tobyśmy nigdy niczego nie mieliJarosław Kaczyński, marzec 1992 rokuTa książka opowiada o sukcesie człowieka, który nie wierzy w bezinteresowność i uczciwość ludzką. Opowiada ona w ciekawy sposób o rzeczach znanych, nieznanych i zapomnianych, porządkuje naszą wiedzę i pamięć, ale nie jest to lektura przyjemna. To reportaż z polskiej stajni Augiasza.Adam MichnikJarosław Kaczyński zafundował Polsce złośliwy nowotwór. Zainfekował nim kraj wiele lat temu, a potem konsekwentnie pracował, by choroba się nie cofnęła, by nowotworowych komórek było coraz więcej, a przerzuty pojawiały się nieustannie. Gang Kaczyńskiego od lat niszczy Polskę. Ta książka to opowieść o tym jak gang się narodził i jak opanowywał Polskę. W konsekwencji to odpowiedź na pytanie dlaczego dzisiejsza Polska wygląda jak wygląda, kim są ludzie, którzy nami rządzą i jakie cechy musimy zademonstrować, jeśli Polska ma być od tego gangu uwolniona.Tomasz LisFragment wstępu Romana Imielskiego- Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, tobyśmy nigdy niczego nie mieli. Spotykalibyśmy się jak dawniej na Puławskiej w 50 osób, [Porozumienia] Centrum dawno by nie było, a Geremek by tu rządził - wyznał szczerze Jarosław Kaczyński w marcu 1992 roku. Szczerze, bo na spotkaniu partyjnego aktywu Porozumienia Centrum, pierwszej swojej partii. Do tego nie wiedział, że na sali jest dziennikarz "Nowej Europy", który nagrał i opublikował słowa lidera PC. Ta książka jest jak tamto nagranie sprzed 28 lat. Agata Kondzińska i Iwona Szpala misternie opisują kolejne pomysły polityczno-biznesowe środowiska prezesa PiS. Negocjacje za zamkniętymi drzwiami, kontakty ze światem postkomunistycznej finansjery. Budowanie zawiłej sieci spółek kierowanych przez zaufanych ludzi prezesa PiS. Oraz wewnętrzne wojenki i całkiem poważne wojny - bo naprzeciwko Jarosława Kaczyńskiego zawsze musi stać jakiś wróg. Autorki nie skupiają się na biografii Kaczyńskiego, ale z rozmachem kreślą portret całego środowiska politycznego prezesa. PiS. I po raz pierwszy przedstawiają styl uprawiania polityki oraz prowadzenia biznesu przez obóz, który dziś rządzi Polską.Agata Kondzińska - dziennikarka polityczna "Gazety Wyborczej". Od lat zajmuje się środowiskiem PiS, dwukrotnie nominowana do nagrody Grand Press w kategorii news. Była jurorka polsko-niemieckiej nagrody dziennikarskiej.Iwona Szpala - dziennikarka polityczna "Gazety Wyborczej". Laureatka nagród: im. Woyciechowskiego, Fikusa, Grand Press za cykl tekstów o warszawskiej aferze reprywatyzacyjnej, jednej z największych w III RP. Współautorka (z Małgorzatą Zubik) książki "Święte prawo", która opowiada o kulisach afery. Nominowana do nagrody Grand Press za publikacje o dwóch wieżach Jarosława Kaczyńskiego.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000000 od dnia:2022-08-04 Przetrzymana, termin minął: 2022-09-03
PRL od kuchni to dla wielu z nas nostalgiczna podróż do smaków dzieciństwa i młodości. Znajdziecie tu przepisy na takie sztandarowe dania Polski Ludowej, jak befsztyk tatarski, śledź po japońsku, kotlet pożarski, a także na te trochę już zapomniane - m.in. blok czekoladowy czy krem sułtański. Wszystkie wciąż sprawdzają się wyśmienicie, gdyż pomysłowe panie domu mimo "przejściowych" trudności z zaopatrzeniem umiały wówczas wyczarować prawdziwe smakołyki. PRL od kuchni może być nie tylko okazją do wspomnień, ale również inspiracją dla osób, które potrawy "z tamtych lat" znają jedynie z opowieści rodziców lub dziadków. W gastronomiczno-kuchenne klimaty Polski Ludowej wprowadzają dowcipne felietony znanego publicysty, Wiesława Kota.
"Zawsze uważam, że moim zadaniem jest modlitwa i nauczanie, ale niekiedy tak bywa, że Kościół musi podejmować opuszczone zadania. Ta sytuacja raz po raz powtarza się w dziejach naszego narodu. Gdy państwo jest nieobecne (...) gdy naród miał zamknięte usta, gdy wszystko zda się odpłynęło, zostało odepchnięte, zawsze jeszcze pozostawał Kościół i on trwał. Kościół w Polsce nie ma zwyczaju opuszczać narodu. Nie miał nigdy takiego zwyczaju, nie ma go więc teraz." Z przemówienia Prymasa do duchowieństwa stolicy 24 XII 1980.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Praca ukazująca narodziny jednolitej armii polskiej po odzyskaniu niepodległości w 1918 r., oraz zmiany prawne, organizacyjne i strukturalne jakie spowodował przewrót majowy Piłsudskiego.