Jestem pracownikiem do spraw zachowań antyspołecznych. Jeśli się ze mną spotykasz, to znaczy, że coś w twoim życiu poszło nie tak.
Przez dziesięć lat Nick Pettigrew był "antyspołecznym“ (ASBO, anti-social behaviour oficer). Funkcja ta - w Wielkiej Brytanii na porządku dziennym - nie ma w Polsce swojego odpowiednika.
Zadaniem antyspołecznego jest troska o to, by lokalna społeczność żyła w harmonii i zadowoleniu. Innymi słowy: żeby ludzie przynajmniej nie skakali sobie do gardeł. To trudny kawałek chleba. Wystarczająco trudny, gdy w twoim rewirze nic szczególnego się nie dzieje. Kiedy jednak stają ci na drodze obsesyjni zbieracze, marzące o sławie niedoszłe dżokejki, wyluzowani właściciele melin narkotykowych i skłonni do pieniactwa handlarze bronią, może rozpętać się istny chaos."Antyspołeczny“ to nie tylko błyskotliwa diagnoza współczesnego społeczeństwa. To przede wszystkim niesamowicie zabawna i chwytająca za serce opowieść o pracy z ludźmi, o których większość wolałaby zapomnieć, i o rozwiązywaniu problemów, z którymi mało kto chciałby się mierzyć. Ta książka sprawi, że będziesz się śmiać, płakać i kipieć ze złości. i to czasami naraz, czytając jedno zdanie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Polakom cholernie brak dziś poczucia godności.Jesteśmy tu od tysiąca lat. Stworzyliśmy państwo, do którego ze wszystkich stron świata, z zachodu, wschodu i południa, ciągnęli ludzie, jak do ziemi obiecanej.A teraz byle łajza z Holandii czy Luksemburga pozwala sobie traktować nas jak małpy, które ledwo co zlazły z drzewa?! Stawiać nas do pionu, pouczać, wychowywać obietnicami szklanych paciorków i straszeniem "sankcjami"?I nasze tak zwane elity płaszczą się przed każdą taką łajzą z obrzydliwym służalstwem, prosząc, żeby Europa zechciała łaskawie jakoś przywołać do porządku tę polską hołotę, bo im się ona wyrwała spod kontroli i nie chce słuchać?Czas, kiedy mogliśmy sobie pozwolić na leżenie i rekonwalescencję mija, kończą się światowe koniunktury, zaczynają prawdziwe schody, coraz bardziej strome. Trzeba ruszyć tyłek, przypomnieć sobie "czym tobie być, o czym tobie marzyć, śnić".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Stefan Garczyński to pisarz wszechstronny. Czytelników, którzy w końcu lat czterdziestych [dwudziestego wieku] śledzili jego publicystykę gospodarczą, mógł zaskoczyć zwrotem do publicystyki literackiej. W tym czasie pracuje i zbiera doświadczenia kolejno w Ministerstwie Handlu Zagranicznego, w Banku Handlowym i w Stowarzyszeniu Autorów, wreszcie bierze się do tłumaczeń i do uczenia języków. Kontakt z uczniami prowadzi do zainteresowania pamięcią i w ogóle psychologią. Pisze więc książki popularnonaukowe, ale nie zaniedbuje literatury ("Misiołek", "Na stromym dachu", a obecnie powieść dla dorosłych).Niemniej jednak psychologiczna pasja Garczyńskiego jest najpłodniejsza ("Sztuka pamiętania", "Sztuka rozmowy", "Współżycie łatwe i trudne", "Potrzeby psychiczne", "Razem, ale jak", "Błąd — źródła, zapobieganie"). Na powodzenie tych książek złożyły się: świetne opanowanie pisarskiego rzemiosła, wybór interesujących problemów, mających znaczenie nie tylko naukowe, ale i praktyczne.O poczytności prac Garczyńskiego świadczą duże nakłady, wznowienia i tłumaczenia
UWAGI:
Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Według Polskiej Akademii Nauk niemal połowie z dwustu pięćdziesięciu pięciu średnich miast w Polsce grozi społeczno-ekonomiczna zapaść. Wyludnienie, upadający przemysł, bezrobocie, problemy mieszkaniowe, utrudniony dostęp do ochrony zdrowia, smog, układy polityczne, coraz starsi mieszkańcy. Marek Szymaniak, autor książki Urobieni. Reportaże o pracy, próbuje ustalić, co jest przyczyną tak fatalnej sytuacji, a o szczerą odpowiedź prosi tych, którym kryzys zagraża najbardziej. Podczas podróży po Polsce spotyka się z mieszkańcami i miejskimi aktywistami, rozmawia z samorządowcami, a oficjalne statystyki zestawia z rzeczywistością. Nie boi się stawiać trudnych pytań, nie ocenia, ale nie zadowala się też ogólnikowymi diagnozami oderwanymi od lokalnych problemów. Szukając odpowiedzi, uważnie wsłuchuje się w głosy tych, którzy wyjechali, jak również tych, którzy pomimo ciężkiej sytuacji postanowili zostać. Z reporterską wnikliwością opisuje zastaną rzeczywistość, tworząc realistyczny portret Polski mniejszych miast i ich mieszkańców.
UWAGI:
Na 4. stronie okładki: 25 lat Wydawnictwa Czarne. Bibliografia na stronach 246-[248].
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000000 od dnia:2022-06-28 Przetrzymana, termin minął: 2022-07-28