"Książka moja nie jest przeznaczona dla tych, którzy poznali dzieje przeszłości i którym nieobce są zarówno wyniki poszukiwań w tej dziecinie, jak i rozmaitość zagadnień samego przedmiotu. Będzie ona usiłowała wzbudzić u szerszej publiczności zainteresowanie tematem tak pełnym uroku i romantyczności, jak tylko może być historia."
(...) Cóż więc chciałbym tu udowodnić? Po pierwsze, wyrazić sprzeciw wobec legendy mówiącej o jakiejś predyspozycji koczowników do okrucieństwa, po drugie, wskazać na konieczność zachowania podstawowego kryterium badacza: obiektywizmu. Ten zaś nakazuje, by przed wydaniem osądu, czyli sformułowaniem twierdzenia, poznać warunki działania każdej strony. A nasze rozpoznanie społeczności nomadów jest jeszcze niedoskonałe. Sugeruje my się często obecnym stanem nielicznych pozostałych ludów koczowniczych, a przecież są to tylko społeczności w istocie pozbawione już swego naturalnego środowiska, rozległych przestrzeni, bez których nie są w stanie się rozwijać. (...) Dlaczego tak się stało, kiedy to się stało? Oto kolejne dwa z kilku podstawowych pytań, na które starałem się odpowiedzieć.(fragment wstępu)