Są to rysunki z różnych okresów jego twórczości, wybrane zarówno z wydanych kiedyś zbiorów, jak i z tych publikowanych w gazetach. Nasz wybór stanowią rysunki najbardziej uniwersalne, ponadczasowe, te najbardziej typowe dla Autora i znane, ale także mniej znane perełki przypomniane po latach; te zabawne i te bardziej refleksyjne. Jest to hołd złożony wielkiemu pisarzowi i rysownikowi.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zbiór zabawnych, często pikantnych, wierszyków, które bawiły (i gorszyły!), bawią i bawić będą jeszcze następne pokolenia. Ich autor ze swadą i ironią kpi z ludzkich przywar, nierzadko "szargając świętości", łamiąc zakazy i nakazy, występując przeciwko kołtunerii i pruderii. Wiele zabawnych sformułowań, których pełno w Słówkach, weszło na stałe do naszego języka potocznego, choć czasem sami nie wiemy skąd wzięło się stwierdzenie typu: "w tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz".Wydanie, oparte na edycji z roku 1931, ukazuje się bez ingerencji redakcji - zachowano oryginalną ortografię i interpunkcję. Jego dodatkowym walorem są komentarze samego Boya, które wprowadzają czytelnika w klimat tamtych lat.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Mówiąc po warszawsku, książka "w deseczkie". Opowiada o powojennej Warszawie, a jednak można się przekonać, że "bareizmy" są ciągle żywe. Książka rzeczywiście "do płaczu i pouczająca". Do płaczu ze śmiechu, a pouczająca dlatego, że mimo upływu lat i ogromnym, historycznym zmianom nasza polska mentalność niewiele się zmieniła, co widać gołym okiem porównując rzeczywistość Wiecha z czasami współczesnymi. Książka ma też walor historyczny - dzięki opisom widać, jak zmieniła się Warszawa po wojnie, Autor z nostalgią wspomina przedwojenną zabudowę i wyszynki, a rzeczywistość PRL prześmiewa w sposób niezwykle inteligentny, tak aby cenzura nie miała się do czego przyczepić, a przekaz trafił do czytelnika. Perypetie bohaterów śmieszą do łez, język to istna perełka.
"Teatrzyk Zielona Gęś" miał swoją premierę w 1946 roku. Ten "najmniejszy teatrzyk świata" ukazywał się co tydzień na łamach "Przekroju". Alojzy Gżegżółka, Fafik, Osiołek Porfirion, prof. Bączyński i inni aktorzy przedstawiali w swoich króciutkich scenkach zarówno typowe przywary, jak i cnoty Polaków, aktualia poltyczne. Gałczyński nie chciał rozpamiętywać wojny, pisać o walczących rodakach. Chciał "przemienić pluchę w słońce". Zacząć nowy okres, pokazać Polaków w krzywym zwierciadle. Wpłynąć na rozwój i odbudowę kraju.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Podobno tyje się od jedzenia, a chudnie od niejedzenia. Ale czy nietuzinkowe porady Chmielewskiej, zawarte w poradniku humorystycznym (tak ten rodzaj piśmiennictwa został nazwany), będzie można zastosować w życiu codziennym? Przekonajcie się sami, bo jedynie za sprawą czytania wie się więcej. Tłuste lata dla miłośników Chmielewskiej! Kolejna książka najpoczytniejszej polskiej autorki. Bo porady warto czerpać ze sprawdzonego źródła.
UWAGI:
Bibliogr. twórczości J. Chmielewskiej s. [199-203].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
O striptizie, małżeństwie, diablicach i mężu elektronowym.O konfliktach międzypokoleniowych i damsko-damskich.Zabawne i lekkie historie mówią jednak przede wszystkim o cichej wojnie, jaka od wieków toczy się między płciami,wojnie, z której kobieta świadoma swojej wartości wychodzi obronną ręką.Na każdą młodą dziewczynę czyhają pułapki, dlatego Magdalena Samozwaniec podpowiada, jak się przed nimi ustrzec.Przekonuje, że być kobietą brzmi dumnie, choć nie zawsze jest to prosta sprawa.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Podobno kiedy mąż Magdaleny Samozwaniec tuż po ślubie przepadł na kilkudniowej popijawie, ona powitała go jakby nigdy nic i zażądała śniadania. I tak podawał je przez 30 lat. Pierwsza dama polskiej satyry znała się na mężczyznach i kiedy daje kobiece rady, należy jej słuchać!Jak zachować zdrowie i młodość, jak znaleźć odpowiedniego małżonka i walczyć ze zdradą, skąd wiedzieć kiedy jest się naprawdę kochaną, jaki jest najlepszy sposób na złamane serce i jak pić, żeby się nie upić?Magdalena Samozwaniec znana była ze swoich bezkompromisowych osądów, zmysłu obserwacji i przede wszystkim ostrego jak żyletka poczucia humoru. Pewnie dlatego mówienie o niej w tzw. krakowskim towarzystwie uważano za faux pas. W Tylko dla kobiet autorka rozprawia się z barwnym wachlarzem kobiecych portretów - histeryczką, kobietą-radio, babusem, monopolką, jajarką, porządnicką. Większość z nich, przedstawionych w krzywym zwierciadle, można odnaleźć na ulicach współczesnych polskich metropolii. Autorka gani i radzi, a to wszystko z przymrużeniem oka i bezwzględną szczerością, nie bez przyczyny przecież nazywana była ‘wysłannicą piekieł’.Wybór męża według Magdaleny Samozwaniec:- Materiał na męża powinien mieć tylko tyle inteligencji, aby umieć utrzymać żonę i naprawić w domu elektryczność.- Lepszy jest ubogi rozrzutnik niż bogaty skąpiec. Najgorszym typem jest ubogi skąpiec - życie z nim to kłębek wełny drzewnej, szarej w czarne ciapki.- Sprawa wieku. Małżeństwa ‘mieszane’ to znaczy piernika z pączkiem i "sę-dziwy" z młokosem, są zazwyczaj szczęśliwe. Każdemu z nas imponuje to czego sami nie mamy - nawet. wiek.- Należy czynić z obiektem drobne eksperymenty. Zalać i bacznie obserwować, jak się będzie zachowywał po pijanemu. Pod wpływem alkoholu wyłażą czasem z naszego ukochanego dziwne i mocno niepokojące emanacje.- Na ostatek radzę wycieczkę do lasu. Jeśli po godzinie nasz wybranek nie powie: - "Chodźmy do domu, dosyć już tego włóczenia się" - to można śmiało włożyć mu swoją dłoń do ręki i iść z nim przez życie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nie dajmy się zwieść tytułowi. W Tylko dla mężczyzn dostaje się zarówno panom, jak i płci pięknej. Jak to u Magdaleny Samozwaniec - pierwszej damy polskiej satyry.Hochsztapler, spirytysta, obleśnik, nudziarz, uwodziciel, dzieciorób i dowcipniś. Kalejdoskop męskich charakterów znany kobietom tak samo dobrze pół wieku temu, jak i dzisiaj. Tylko dla mężczyzn to źródło niewyczerpanych inspiracji dla obojga płci. Dla kobiet - klucz do męskiego świata, dla panów - drogowskaz do niewieścich serc, a dla wszystkich razem literacka uczta i świetna zabawa. Jednym słowem remedium na małżeńskie niesnaski w wykonaniu Magdaleny Samozwaniec.Małżeństwo doskonałe - zgódźmy się przede wszystkim, że takie nie istnieje. Już jest dobrze, jeśli małżonkowie nie żyją z sobą jak pies z kotem, ale jak pies z psem, to znaczy, że czasem się ze sobą użerają, a czasem się sobie podlizują. Mężczyzna, żeniąc się, powinien uważać, ażeby nie musiał napisać na grobie swej żony tak , jak to zrobił pewien wdowiec: "Tu spoczywa moja małżonka - dla jej i mojego spokoju".Dla żony: Zrób awanturę, a nie jęcz. Nie mów, że najbrzydsze z dzieci jest do niego podobneJeśli uważasz go za głowę rodziny - nie siadaj na niejMiej zawsze w pokoju dużą wodę kolońską i małe kieliszki do wódkiDla męża: Chcesz żeby za dużo nie mówiła - pozwól jej palić papierosy. Młody mąż nie powinien nigdy zasypiać, zanim jego żona nie zaśnie. W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Inspiracją do powstania "Uwiedzionego" w formie książkowej było widowisko telewizyjne "Książę ułomny", jak też spektakl "Mężczyzna do wzięcia", którego fragmenty autor tu wykorzystał. Ta opowieść o wyklętym przez rodzinę księciu, pisana w stylu purenonsensu, zawiera bogaty ładunek refleksji obyczajowych i moralnych. Znakomite pióro autora ukazuje sprawy, które - przedstawione w zwierciadle humoru i satyry - nie są zupełnie abstrakcyjne i mają swoją egzemplifikację we współczesnej obyczajowości.